W ogonie Europy. Dlaczego kształcimy tak mało lekarzy?
Ryszard Rotaub, BM/Rynek Zdrowia, 12.05.2015
Dr Adam Kozierkiewicz, ekspert ochrony zdrowia, uważa, że obecny deficyt lekarzy to pokłosie doktryny obowiązującą w latach 90. Uznano wtedy, że to popyt kreuje podaż, zatem jednym ze sposobów ograniczenia popytu na usługi medyczne powinno być ograniczenie podaży lekarzy.
Jakiś czas temu zapytaliśmy prezesa NRL Macieja Hamankiewicza, ilu studentów powinno co roku rozpoczynać studia, abyśmy wreszcie mieli wystarczającą liczbę lekarzy. W odpowiedzi odwołał się do przykładu Niemiec. Tam każdego roku ok. 10,5 tys. kandydatów na lekarzy rozpoczyna studia medyczne, kończy je zaś ok. 8000. - Jednak pracę w zawodzie podejmuje już tylko, w zależności od roku, pomiędzy 4,5 a 6 tys. absolwentów - wyjaśnił.
Uwzględniając powyższe zjawisko i różnice w potencjale ludnościowym Hamankiewicz oszacował, że w naszym kraju na studia dzienne powinno się przyjmować ok. 5 tys. studentów. - Należy sądzić, że z tego ok. 75 proc. ukończyłoby naukę, a pracę w zawodzie podjęłoby ok. 2,5 tys. osób. Mniej więcej tyle osób zgłasza się na staże podyplomowe - dodał.
[...] Rządzącym niełatwo zdecydować się radykalne kroki (roczny koszt kształcenia lekarza wynosi ok. 35 tys. złotych). Inaczej odmierzają czas. Wykształcenie lekarza specjalisty trwa 10 lat, kadencja parlamentu i związane z nią zmiany personalne w ministerstwach - 4 lata.
Na problem deficytu lekarzy trzeba by spojrzeć w długiej perspektywie i zaplanować wydatki na ich kształcenie ze świadomością, że korzystne zmiany mogą przypaść w udziale innej ekipie rządzącej. [...]
Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia: Bardzo poważnym problemem jest nie tylko skrajnie niewystarczająca liczba studentów kończących medycynę, ale także rezydentur.[...] Jeśli nic się nie zmieni, wkrótce może dojść do masowego zamykania przychodni - alarmuje i wskazuje, że tylko w grudniu 2014 roku w Wielkopolsce zamknięte zostały aż cztery przychodnie (dwie w pilskim, po jednej w Turku i w powiecie leszczyńskim).
[...]
Paweł Biedziak, rzecznik prasowy NIK: Badając co roku sprawę kolejek do lekarzy, stwierdzamy, że realną przyczyną ich wydłużania się jest fizyczny brak lekarzy określonych specjalności, zwłaszcza w szpitalach w mniejszych miejscowościach, np. w dawnych miastach wojewódzkich. Specjaliści przyjeżdżają do tych miast z ośrodków akademickich 2 - 3 razy w tygodniu. Nie chcą się jednak w nich osiedlać, mimo że oferuje się im bardzo dobre warunki, łącznie z mieszkaniem.
Liczba praktykujących lekarzy w relacji do liczby mieszkańców jest w Polsce najniższa w całej Unii Europejskiej - wynika z raportu OECD za 2014 r., który opublikowano w kwietniu tego roku. Na 1000 mieszkańców naszego kraju przypada 2,2 lekarza.
za 4.37%PKB nie można zapewnić pacjentom właściwej opieki. Nie można kiedy połowa obywateli jest wyłączona z systemu i nie płaci żadnych lub płaci minimalne składki.
Etykiety
bezpieczeństwo pacjentów
biurokracja w ochronie zdrowia
brak lekarzy
brak urlopu
brak wypoczynku
budżet ochrony zdrowia
czas poświęcany pacjentowi
czas pracy lekarzy
długość życia lekarzy
emerytury
etyka
finansowanie ochrony zdrowia
jednoosobowa praktyka lekarska
kolejki do specjalistów
kolejki do specjalisty
komentarz
kształcenie kadry medycznej
lekarze
liczba miejsc rezydenckich
milczenie owiec
nakłady na ochronę zdrowia
niedobór kadry medycznej
niedofinansowanie ochrony zdrowia
NIK
NRL
obywatelski projekt ustawy
organizacja ochrony zdrowia
OZZL
pacjent
państwo opiekuńcze
PAT
płace pracowników ochrony zdrowia
PODPISZ APEL
pogotowie ratunkowe
poparcie
POZ
PPOZ
praca ponad siły
propaganda
protest medyków
przemęczenie kadry medycznej
raport OECD
ratownicy medyczni
rezydenci
roczne limity przyjęć na medycynę
stanowisko i postulaty PR OZZL
strajk
strajk głodowy
syndrom Judyma
szpitale
średnia wieku lekarzy w Polsce
uratować świat
wydatki na rehabilitację
zapaść w ochronie zdrowia
zdrowie i życie
Zimbardo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.