Tak działa ochrona zdrowia kierowana przez tabuny urzędasów, które zjadają 1/3 składek zdrowotnych.

Roman Liedkiewicz @Łukasz Kowalski - nie ma dokładnego limitu czasowego określonego przez NFZ na jednego pacjenta. Ale jest liczba punktów do wyrobienia przez lekarza specjalistę - połączenie punktów z czasem godzinowym pracy w poradni. To się nie może udać, pomysł jest poroniony i dochodzi do takich sytuacji jak 5 min na pacjenta, bo punktów do wyrobienia jest dużo, a czas krótki albo odwrotnie - jak NFZ zakontraktuje mało punktów, to lekarz przyjmie np. 10 osób zamiast 15, bo więcej nie może - limit ustalony przez NFZ (mimo, że kolejka do niego na pół roku). Tak działa ochrona zdrowia kierowana przez tabuny urzędasów, które zjadają 1/3 składek zdrowotnych. W POZ działa to jeszcze inaczej - NFZ stworzył konflikt interesów lekarz-pacjent (specjalnie!), i nie dał określonej kwoty na badania i diagnostykę i osobnej na płacę i wydatki związane z prowadzeniem POZtu ale płaci za wszystko jedną sumę. A od lekarza zależy jak to wyda - co wiadomo jak się kończy - lepiej zlecać mało badań, bo jak nie to się pójdzie z torbami. Do tego nie ma żadnej metody dyscyplinowania pacjentów - np. za nienależna poradę, albo za rejestrowanie się do kilku specjalistów naraz - stąd kolejki na SORach (no bo nawet z katarem można tam iść - nic za to nie grozi!), stąd kolejki u specjalistów, bo pacjenci zapisują się np. do 2-3 kardiologów. I tym podobne kwiatki. Do tej pory nie ma porządnego, jednolitego systemu informatycznego. A lekarze zawaleni są papierologią zamiast przyjmować i leczyć wypełniają karty statystyczne, żywieniowe, zatruć, szukają odpłatności leków (co 3 m-ce zmiany w refundacjach!), wiszą na telefonach ustalając badania, przyjęcia (bo sekretarki np. u nas dyrektor nie zatrudni), pisząc bzdurne ZUS-ZLA (w krajach cywilizowanych dopiero o 30 dniach choroby), zaświadczenia do szkół (po co co komu?), na baseny, wyjazdy, wycieczki, pieluchomajtki, itp. Takimi sprawami powinien zająć się personel średni, a nie lekarze. A będzie jeszcze gorzej, bo młodzi lekarze wyjadą i poziom leczenia będzie nadal spadał.

https://www.facebook.com/porozumienierezydentow/posts/1779692125656560?comment_id=1779700032322436&reply_comment_id=1779708942321545&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R9%22%7D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.